niedziela, 3 stycznia 2010

Nowy Rok 2010

Przyszedł Nowy Rok 2010. W tym roku kończę 35 lat... starzeję się... nabieram mocy, jak dobre wino :)

Postanowienia noworoczne - mam rok na pozbycie się nadbagażu kilogramów. Nie poprzez restrykcyjne diety ale całkiem zdrowe odżywianie strukturalne. Fajne, smaczne... aż się chce gotować. A i dzieci coraz chętniej zajadają nowe smaki.

A to zdjęcia z ostatnich dni. Sypnęło śniegiem, Święty Mikołaj podarował dzieciom sanki, wiec codziennie jest spacer po zasypanym parku









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz