Kiedy Iwo spał
Lena oglądała zwierzęta bez entuzjazmu:
I posyłała mi słodkie uśmiechy
A najfajniesze były "zimne lody dla ochłody"
Potem była zmiana. Lena spała a Iwo oglądał zwierzaki.
Najpierw chwila na przytulaski do ukochanego taty:
A potem podziw wzbudziły goryle i słonie:
Jednak najfajniejsze były kamyki, którymi można było rzucać w pobliskie krzaczki:
Odpoczynek w cieniu był wskazany. Lena spała a my korzystaliśmy z przemiłego towarzystwa pewnej Pani z przeuroczym synkiem Szymkiem. Ta Pani zrobiła nam to przeurocze zdjęcie do rodzinnego albumu. Następnym razem poprosimy przemiłą Panią o zrobienie zdjęcia z Leną, która miejmy nadzieję nie będzie spała i będzie bardziej towarzyska.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz