wtorek, 4 października 2011

Iwo i jego pomysły

Iwo jest na etapie bycia rozkosznym gadułą z pomysłami nie z tej ziemi.

I.
Iwo głośno komunikuje: "chce mi się siku"
Ja: "to biegnij do łazienki szybciutko"
Iwo z mentorskim tonem: "idę wolno, nie biegnę, bo się przewrócę i będzie mnie bolało"
Wdrapał się na sedes, siedzi i robi.
I nagle słyszę jak woła: "no wychodź kupo, gdzie jesteś?"


II.
Iwo chce iść na podwórko, jest późne popołudnie a na dworze dość zimno.
Komentarz Iwcia:
"Jak będę duży, to urosną mi skrzydła i odlecę do ogrodu gdzie będzie ciepło"
Ja: "jak ptaki odlatują do ciepłych krajów?"
Iwo: "tak"


III.
Iwo dziś zdrzemnął się w ciągu dnia w związku z tym miał problem z zaśnięciem wieczorem. Lena usnęła a Iwo przyszedł do mnie i powiedział, że chce się poprzytulać.
Położyliśmy się razem w naszej sypialni. Iwo przeszczęśliwy.
Ja: "Iwciu, chcesz dziś spać ze mną?"
Iwo ze szczęściem na buziaku: "tak"
Ja: "ale to tak wyjątkowo, bo taty dziś nie ma w nocy"
Iwo: "to będzie nasza tajemnica?"
Ja: "dobrze"
Iwo: "tak na zawsze?"
Ja: "na zawsze" 

*  *  * 

Iwo, mały fotograf, ciągle by tylko robił zdjęcia. Muszę mu kupić nowe baterie do aparatu, bo po ostatnich wyczynach cały zapas się wyczerpał.

Iwo po drugiej stronie obiektywu.


Ha, następnym razem wrzucę efekty jego fotografowania :)

1 komentarz:

  1. właśnie przymierzamy się do uczenia starszego synka fotografownia ciekawa jestem waszych efektów. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń