niedziela, 27 lutego 2011

Zimo idź już sobie

Odzyskałam dziś net.

Podpięłam się pod Blucosia mojego T.

I nadrabiam zaległości:
- czytam forum, do którego nie zaglądałam od paru dni,
- przeglądam ukochane/podglądane blogi i podziwiam, inspiruję się i zapisuję pomysły na nudę a raczej jej zabicie :)
- robię zaległe i prawie zaległe przelewy przez internet

jednym słowem korzystam z chwili gdy dzieci robią sobie przerwę w dziennej aktywności a T zaszyty jest na górze w gabinetosypialni i ... pracuje :)

I zanim wrócę do rzeczywistości i szykowania niedzielnego obiadu, wrzucam kilka zdjęć dzieciaków z czasu przedwysypkowego :)








I "nasze" podwórko w jeszcze zimowym ubraniu, ze śladami stóp małych odkrywców





Zimo, zmykaj!!!

1 komentarz:

  1. Śliczne zdjęcia. Mój Nikuś ma taki sam komplecik - czapkę i szalik.
    Pozdrawiam serdecznie i dużo słoneczka życzę.

    OdpowiedzUsuń